Grupa młodzieży z Tałdykurganu w Uzbekistanie dzięki wsparciu Stowarzyszenia Lumen Caritatis wzięła udział w Spotkaniu Młodzieży w Oziornoe w Kazachstanie. W grupie są też potomkowie Polaków. Spotkali się w niewielkiej wiosce założonej również przez Polskich zesłańców. Spotkanie odbyło się w dniach 13 -17.08 .

Na 26. spotkaniu zebrała się grupa około 300 młodych ludzi z Kazachstanu, Uzbekistanu, Kirgistanu, Rosji, Białorusi, Mongolii, a nawet Polski. Przybyli jako „Pielgrzymi Nadziei”, by wspólnie modlić się w Sanktuarium Matki Bożej Pokoju oraz doświadczyć wspólnoty. Każdy dzień spotkania wypełniał intensywny program: poranne i wieczorne modlitwy, inspirujące konferencje oraz radosne koncerty i wspólne spotkania. Gościem honorowym był kardynał Giorgio Marengo IMC, Prefekt Apostolski w Ułan Bator, który dzielił się refleksjami na temat wiary w wielokulturowym świecie. Młodzież z różnych zakątków Azji i Europy tworzyła mozaikę kultur – od stepowych pieśni po europejskie melodie – budując mosty zrozumienia i przyjaźni. To nie tylko wydarzenie, ale prawdziwe święto jedności, gdzie granice zacierają się w obliczu wspólnej nadziei.

Sanktuarium Matki Bożej Pokoju kryje w sobie pamiątkę dramatycznej historii. Jego sercem jest wizerunek Maryi trzymającej w rękach ryby – symbol cudu, który ocalił polskich zesłańców wyrzuconych na te surowe stepy w 1941 roku. 25 marca 1941 r. jezioro nagle zaroiło się od ryb, ratując ich przed głodem i mroźną zimą. Zasolone ryby wystarczały na miesiące, stając się dowodem interwencji Maryi. Dziś to miejsce przypomina, jak zawierzenie Maryi triumfuje nad przeciwnościami losu.

W tej małej parafii jest również klasztor siostr karmelitanek, które nieustannie modlą się o pokój na świecie. Podczas Spotkania Młodzież przejmuje bogactwo modlitwy z wiarą w to, że Maryja przyniesie ocalenie także współczesnym „zesłańcom” – ludziom rozproszonym po stepach liberalnego materializmu i konsumpcjonizmu. W erze globalnych wyzwań ta wioska staje się latarnią nadziei, przypominając, że prawdziwa siła rodzi się z modlitwy i wspólnoty.

Wszystkich darczyńców, dzięki którym możliwy był wyjazd młodzieży z Taudykurganu ogarniamy szczerą modlitewą. 🌍✝️