Początek wakacji – czas intensywnej służby dla misji.
Dla wielu lato to synonim urlopu i zasłużonego wypoczynku. Podobnie na misjach, gdzie nadchodzi czas wakacji, a niektórzy misjonarze powracają do Ojczyzny, by odnowić relacje z rodziną i przyjaciółmi. Jednakże nawet wówczas, powracający z dalekich krajów misjonarze nie ograniczają się do spotkań w gronie rodzinnym. Często są zapraszani do parafii, zwłaszcza w niedziele, aby pomóc miejscowym duszpasterzom lub prowadzić animacje misyjne. Dla zdecydowanej większości misjonarzy, miesiące przed wakacjami to okres intensywnej posługi. W ich kalendarzu pojawiają się pielgrzymki, rekolekcje dla grup świeckich i różnorodne spotkania formacyjne.
Duszpasterstwo Polonijne w Belgii
Misjonarze Oblaci niosą troskę duszpasterską również we wspólnotach Polonii, rozsianej po całym świecie. W Belgii posługują w wielu parafiach polonijnych, a niektóre są tak liczne, że nie powstydziłby się ich niejeden proboszcz w Polsce. W takich wspólnotach okres przedwakacyjny jest szczególnie intensywny.
Ojciec Damian Kopyto, posługujący w Brukseli oraz dojeżdżający do dużej wspólnoty w Leuven, podkreśla, że w każdym z tych miejsc miały miejsce uroczystości, w tym Pierwsza Komunia Święta. Polacy w Belgii są bardzo aktywną grupą wiernych, prowadzącą wiele różnych dzieł poczynając od prowadzenia remontów, pomocy technicznej, Osoby świeckie prowadzą tu również kursy przedmałżeńskie i katechezy dla dzieci i młodzieży, organizują różnego rodzaju spotkania oraz kawę i pączki w parafialnej kawiarence, gdzie po mszy św. w każdą niedzielę spotykają się parafianie.
W tym roku, 28 czerwca w sobotę, w pieszej pielgrzymce z Leuven do niewielkiego Sanktuarium Matki Bożej w Wavre (25 km) wzięło udział 80 pielgrzymów. W laicyzującym się sercu Europy pielgrzymi dali piękne świadectwo wiary.
Osoby świeckie prowadzą tu również kursy przedmałżeńskie i katechezy dla dzieci i młodzieży, dzięki czemu misje z duszpasterstwem polonijnym tętnią życiem.
Wspólnota w Kazachstanie
Misjonarze w Kazachstanie również prowadzą aktywne duszpasterstwo polonijne, ponieważ znaczna część parafian posiada polskie korzenie. Tutaj także osoby świeckie wspierają misjonarzy nie tylko w nauce języka polskiego, ale i w innych obowiązkach. Wspólnie przygotowują i prowadzą uroczystości parafialne i święta kościelne. Co więcej, organizują i animują Oazy dla dzieci i młodzieży – to wyjątkowa okazja do budowania wspólnoty i uzupełniania braków w katechezie, dostosowując jej formę do wakacyjnej, przystępnej atmosfery. Nawet niewielkie grupy wymagają podziału wiekowego, co wiąże się z organizacją wielu oddzielnych turnusów.
Wszystkie te działania – rekolekcje, a w szczególności Oazy dla dzieci i młodzieży – są możliwe dzięki wsparciu Przyjaciół Misji oraz hojności dobroczyńców. Wielu katolików w Kazachstanie to ludzie ubodzy, dlatego jest to dla nich jedyny wakacyjny wyjazd. Misjonarze niezwykle cenią tę pomoc i bardzo wdzięczni są wszystkim ofiarodawcom, dzięki którym mogą zorganizować ten cenny wypoczynek.
Podsumowując o. Alan, misjonarz z Kazachstanu, w przerwie między celebracją Mszy Świętej a wyjazdem z grupą młodzieży powiedział: „Nie ma pustych przebiegów.” Ta prosta myśl doskonale oddaje misyjną rzeczywistość, gdzie każdy dzień jest wypełniony służbą.